- Em obudź się ! – dziewczyna mnie szturchnęła – Nareszcie
lodujemy !
- Co ? Gdzie ? Jak ? Kiedy ?
- Lodujemy lepiej zapnij pasy
- Okej – zapięłam się
Po 10 minutach staliśmy już na ziemi i czkaliśmy na swoje
walizki przy taśmie.
- Jak myślisz przyjdą razem czy tylko Logan ?
- Nie wiem. Tego mi nie mówił. Z czego się śmiejesz ?
Nie zdążyłam się odwrócić za siebie jak ktoś złapał mnie za
brzuch i mocno mnie przytulił. Zaskoczona odkręciłam się i zobaczyłam uśmiechniętego
od ucha do ucha bruneta.
- Boże ! Na prawdę to ty ? – przytuliłam chłopaka
- Hej księżniczko
- Nie nazywaj mnie tak jestem już duża – założyłam ręce na
pierś
- Ty zawrze będziesz moją księżniczką
- Przestań – uderzyłam go lekko w ramie
- Dobra dobra
- Czy ktoś mi pomoże z tymi walizkami ?
- Sorry. Bym zapomniała to Ros a to Logan
Blondynka chciała wyciągnąć rękę do chłopaka lecz jej to nie
wyszło bo wywaliła wszystkie torby i się o nie pod kneła.
- Widzisz o tym mówiłam ! – podniosła się i zaczęła się
śmiać tak jak my
- No to jak jedziecie do nas? Wyrzyscy już czekają na was
- Czyli kto ?
- Zobaczycie – uśmiechną się – Pomogę
- Nie nie trzeba przynajmniej mi – odezwałam się
- Może jednak ?
- Nie
- Upartość u ciebie się nie zmieniła
- Widocznie
Po 30 minutach jazdy samochodem staliśmy przed wielką willą
- Możesz jaśniej powiedzieć kto na nas czeka – próbowałam
już od dobrych 10 minutach wyciągnąć coś z przyjaciela , ale na marne
- Jak otworzysz drzwi to sama zobaczysz
- Ale ….
- Żadne ale otwieramy – powiedziała stanowczo Ros
- Już mi się podoba twoja przyjaciółka – zaśmialiśmy się
Logan otworzył nam drzwi i wnieśliśmy do środka nasze torby
podróżne. Kiedy się wchodziło było widać wielki salon , trochę dalej jadalnie i
schody a po lewej stronie kuchnie.
- Już jesteśmy ! – oznajmił brunet i uśmiechną się do nas
- O widzę , że przyprowadziłeś jakieś śliczne panie
Na dół zeszli trzech chłopaków i dwie dziewczyny
- To jest James , Carlos i Logan – pokazał na chłopaków
- Wiemy – odezwaliśmy się równo i uśmiechnęliśmy się
- Hej – przywitaliśmy się
- Hej
- No i są jeszcze dziewczyny to jest Megan dziewczyna
Carlosa
- Po prostu Meg – uśmiechnęła się
- A to jest Vanesa jest moją dziewczyną – przytulił ją
- Hej
Co dziewczyna ? Nie wiem dlaczego , ale zrobiło mi się
dziwnie tak jak by mnie zdradził. Czułam jak moje serce łamie się na drobne
kawałeczki , a potem wiatr je gdzieś zwiewał po całym świecie. Jak by miałam
zebrać je wszystkie to i tak bym nie odbudowała w całości. No , ale dlaczego
tak się czułam ?
- Może zaprowadzę was do swoich pokoi ? – zaproponowała
Megan
- Może być – przytaknęliśmy
Wzięliśmy walizki i skierowaliśmy się na piętro. Mieliśmy
osobne pokoje. W sumie to nie byłam tym zaskoczona bo dom w środku był naprawdę
ogromny. Pokuj w którym miałam tymczasowo spać był wspaniały.
Brunetka pomogłam
mi wnieść moje torby podróżne , a potem pomogliśmy Ros. Jej pokuj też był
śliczny.
- Na reszcie jakieś normalne dziewczyny w tym domu będą –
odezwała się Meg
- A Vanesa ?
- Szczerze to ją nie lubię wręcz przeciwnie nie trawie ją
- Taka zła ?
- Nom – uśmiechnęła się
- A od kąt jest z Loganem ? – zapytałam
- Od jakiś dwóch miesięcy. A co ?
- Nie tak się tylko pytam
- Pewnie jesteście głodne po podróży może coś zjecie ?
- Ja z chęcią a ty Em ?
- Tak samo
Skierowaliśmy się do kuchni w której zrobiliśmy sobie
kanapki z szynką i serem. Megan upierała się ze nam sama wszystko zrobi , ale
po wielu błaganiom w końcu się podała i zrobiliśmy wspólnie. Meg mówiła ,
żebyśmy zrobili ich więcej , na początku nie wiedziałam o co jej chodzi , ale
jak zaczęliśmy jeść to cała ,,paczka’’ przyszła z podkradała nam nasze kanapki.
- To co dziś robimy ? – zapytał się James
- Może pojedziemy yyy …. No … yyy – zaczął jąkać się Carlos
- Ej chłopaki a nie pomyśleliście , że dziewczyny są
zmęczone i chcą się wyspać ?
- Ja nie jestem zmęczona. Przynajmniej mi bo przespałam cały
lot – uśmiechnęłam się
- Tak jak ja wiec zmęczone nie jesteśmy
- To co robimy ?
- To może jakiś film ? – zaproponowałam
- W sumie może być – zgodzili się
- Tylko jaki ?
- Może jakiś horror ? – zaproponowali chłopaki
- Co ?
- No tak jakiś horror i nie ma odwrotu już nawed mamy film –
uśmiechnęli się i poszli włączyć
- No to zostawili nas
Nam zostało tylko nasypać do misek popcornu czy cipsów i
zanieść tam no i oglądać razem z nimi. Chłopaki włączyli jakiś bardzo straszny
film. Myślałam , że będzie jakiś mniej straszniejszy a tu co guzik z tego.
Nawęd nie miałam do kogo się przytulić. Jedynie co chwila łapałam za rękę
Logana czy Ros. Kiedy łapałam bruneta Vanesa strasznie dziwnie się na mnie
patrzyła , a on się tylko uśmiechał.
___________________________________________________________________
No i mamy 2 rozdział
Prawie nic się w nim nie dzieje
Moim zdaniem strasznie jest on nudny
A waszym ?
Uuu.. widzę że Em zakochała się w Loganku :) No czy on musi mieć dziewczynę no? Boże jaka chata! A te pokoje mmm.. mamo też takie chcę ! xd Rozdział jest boski a nie nudny nie krytykuj się tak xD Czekam na nn:*
OdpowiedzUsuń